Alpaki Pluszaki
Strona www stworzona w kreatorze WebWave.
ALPAKI PLUSZAKI
+48 724 859 640 alpakipluszaki@gmail.com
Alpaki instynktownie nie lubią być dotykane, więc trening musi to przezwyciężyć. Zasadniczo jest to kwestia odczulania, procesu polegającego na powtarzaniu tej samej czynności, aż zwierzę poczuje się z nią komfortowo.
Alpaki instynktownie nie lubią być dotykane, więc trening musi to przezwyciężyć. Zasadniczo jest to kwestia odczulania, procesu polegającego na powtarzaniu tej samej czynności, aż zwierzę poczuje się z nią komfortowo. Szkolenie zawsze wymaga wielu krótkich, spokojnych sesji i dużo cierpliwości, i tak jak w przypadku wszystkich zwierząt, niektóre alpaki są łatwiejsze w tresurze. Trzeba na to pozwolić, a z naszego doświadczenia wynika, że asertywne krzyki trwają dłużej, a szkolenie samców jest łatwiejsze niż samic. Wszyscy hodowcy będą mieli własne techniki tego szkolenia, a przegląd filmów szkoleniowych na YouTube pokazuje, że stosuje się ich szeroki zakres - niektóre są znacznie łagodniejsze niż inne. Chcemy, aby nasze cria rozwinęły zaufanie do nas i przez lata mogły łagodnie traktować inne osoby do pracy w naszym gospodarstwie.
Od najmłodszych lat naszą praktyką jest zajmowanie się nimi, gdy przebywają ze swoimi matkami w schronisku. Początkowo jest to po prostu dotykanie i głaskanie szyi – prowadzi to do przesuwania dłoni po plecach, a po kilku sesjach pojawia się poziom zaufania, a cria może zostać złapana i delikatnie przytrzymana. Łapanie i trzymanie jest potrzebne na wczesnym etapie, aby wstrzykiwać szczepionki, witaminę D itp. Dotykanie i pocieranie głowy, ust i uszu może się wtedy rozpocząć i czasami można odkryć, że cria ma określone miejsce, które lubi być pocierane! Możliwość dotknięcia wszystkich części głowy jest ważna nie tylko podczas zakładania kantara, ale także w przypadku konieczności zbadania przez weterynarza oczu lub ust. Jeśli zwierzę zostanie zabrane na wystawę, sędzia oceni ustawienie zębów w stosunku do podniebienia twardego, więc musisz być w stanie rozchylić wargi.
Kiedy ten punkt zostanie osiągnięty, można wprowadzić szkolenie na kantar dla cria. Zaczynamy od prostego umożliwienia mu zobaczenia i powąchania kantara, ale w późniejszych sesjach dotykamy go nosem i twarzą, nie dopasowując go. Tylko wtedy, gdy nie ma możliwości uniknięcia kantara, zakłada się go na nos - podnosząc go spod głowy crii, a nie opuszczając od góry. Jeśli cria jest spokojna, gdy opaska na nos spoczywa na górnej części nosa, należy ją zapiąć na krótki czas, w przeciwnym razie potrzebnych będzie więcej sesji. Kantar musi mieć odpowiedni rozmiar i być odpowiednio wyregulowany- jeśli nie jest i ogranicza oddychanie przez nos, cria wpadnie w panikę, a następnie będzie się bać kantara. Wskazane jest, aby ponownie sprawdzić szczelność, ponieważ grubszy polar za głową może sprawiać wrażenie, że kantar jest dobrze dopasowany. Jednak pasek na szyję może osadzić się w polarze, a kantar się poluzuje.
Dotykanie i pocieranie ciała cria powinno ostatecznie rozciągać się od nóg do stóp - jest to przydatne, ponieważ znacznie ułatwia badanie nóg i przyszłe przycinanie paznokci. W wieku sześciu do ośmiu miesięcy twoje cria powinno być łatwe do trzymania na uwięzi i wygodnie stać nieruchomo na smyczy.
Właściciele koni mogą znać następującą technikę uczenia alpaki wygodnego chodzenia na smyczy, podobna metoda sprawdza się bardzo . Po raz kolejny potrzebny jest spokój, cichy głos i dużo cierpliwości, a wiele krótkich sesji jest lepszych niż mniej długich. Każda sesja powinna kończyć się sukcesem, ponieważ ułatwi to następną.
Trening rozpoczyna się w małej zagrodzie, najlepiej 3 x 3 metry, w pobliżu innych alpak. Kiedy twój cria ma już założoną smycz, powinieneś stanąć z boku zwierzęcia i mając pół metra smyczy między tobą a cria, delikatnie pociągnij za nią, co spowoduje, że cria przesunie się w bok, aby utrzymać równowagę. Procesowi powinno towarzyszyć kliknięcie, a przy ruchu nagrodą dla alpaki jest natychmiastowe rozluźnienie naciągu smyczy. Powrót na stronę cria pozwoli ci powtórzyć proces i warto to zrobić z obu stron. Pod koniec każdej sesji kantar jest delikatnie zdejmowany, ale alpaka jest utrzymywana przez kilka sekund przed zwolnieniem.
Większość cria będzie opierać się twoim próbom poruszenia ich i będzie niezadowolenie, a nawet tarzać się w proteście! We wszystkich przypadkach konieczne jest sprawienie, by ponownie stanęła spokojnie na kantarze. To wszystko można łatwo zrobić, następnym krokiem jest nauczenie ruchu do przodu.
W tym celu można użyć większej zagrody (jeśli ją posiadasz), w przeciwnym razie gdzieś blisko stada. Po zawiązaniu kantara i stań obok cria, zwróconym w kierunku, w którym chcesz, aby zwierzę szło a następnie:
Ważne jest, aby za każdym razem, gdy cria zrobi krok, smycz była rozluźniona - to jest nagroda cria za wymagane zachowanie, a nie bycie głaskanym lub mówienie do niego. We wszystkich przypadkach należy oprzeć się pokusie silnego ciągnięcia na smyczy, bycie na smyczy i oczekiwanie, że będzie prowadził na smyczy, to wiele do zaakceptowania dla młodzieńca. Krótkie sesje są znacznie lepsze niż dłuższe, a po kilku cria chętniej zrozumie co jest wymagane. Dalsza praktyka przełamie ich niechęć, a chodzenie na smyczy stanie się dla nich drugą naturą. Raz nauczone alpaki nie zapominają chodzić na smyczy.
Z naszego doświadczenia wynika, że wyszkoleni chłopcy są znacznie bardziej ciekawi i żądni przygód niż dziewczęta i można ich z łatwością wprowadzić do chodzenia po nowych powierzchniach, takich jak gładki beton, żwir, dywany i deski werandy, a także do nieznanych miejsc, takich jak budynki. Zabraliśmy również grupy samców na spacery , które z naszych obserwacji sprawiają im przyjemność lub to tolerują. Ekspozycja na różne miejsca i bodźce jest zawsze cenna i stanowi doskonałe przygotowanie, jeśli chcesz zabrać zwierzę, aby pokazać, gdzie jest hałas i obszary kojców są nieznane.
źródło alpwer